Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2014, 22:59   #90
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Barman wyglądał na miłego człowieka i podał zamówione jadło, dało się zauważyć, że utyka.
Bohaterowie siedząc w sali widzieli wszystko dokładnie. Oglądając się dostrzegli dwóch krasnoludów co to ich wcześniej widzieli wchodząc do karczmy. Jeden cały czas ruszał jadaczką, gadał, zaś drugi ani razu gęby nie otwierał po za tym gdy jadł.

Na samym przodzie siedzi jąkający się człowiek słucha go tłum gapiów.


- ... Z wie wieczora za zaczaiłem się na be bestię. Sie siedziałem tam z pół pół godziny, gdy nagle usłyszałem dźwię dźwięki.


Ludzie siedzieli zasłuchani, wyglądali jak gdyby jąkanie się tego mężczyzny nie przeszkadzało w odbiorze tego co mówi.


-Wysze wyszedłem, za zakradłem się i zobaczyłem potwora. Wielki na dwa dwa metry. Nie nie uwierzycie, miał dwie dwie głowy. Wyciągnęłam mój mój miecz, co co by skrócić go choć o jedną. - podniósł swoją broń do góry pokazując dla ludzi - i krzyknąłem, za zatańczymy bestio, no no chodź tu. Potworzysko się zlękło, bo bom machał mieczem, jak ja to to potrafię, a prawdę mówię. Za zaczął uciekać, gnał do do lasu. Tyle toć go widz widziałem.

Ludzie byli zafascynowani.
 

Ostatnio edytowane przez Inferian : 25-07-2014 o 23:17.
Inferian jest offline