Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-07-2014, 09:18   #9
dzemeuksis
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Podzielam pogląd Campo, aczkolwiek uczciwie należy przyznać, że to kwestia podejścia. Są tacy, co przedkładają owce nad dziewczęta, itd., itp...

Jest jeszcze coś takiego, jak z góry zdefiniowane zakończenie, ale z pełną swobodą jego osiągnięcia. W mojej pierwszej sesji na LI gracze w sumie szybko się dowiedzieli, że z mojego punktu widzenia sesję kończy: opuszczenie świata, do którego trafili lub deklaracja, że postać postanowiła zostać w nowym świecie.

Poza tym wiedziałem co nieco o świecie i po prostu reagowałem na poczynania postaci - nie było żadnej z góry opracowanej fabuły, czy jednego sposobu na opuszczenie innego świata, świat żył swoim życiem. Co prawda nie wiem, jak ostatecznie zakończenie zostałoby odebrane przez graczy, bo sesja nie została dokończona, ale trwała dość długo i wydawało się, że gracze bawią się niezgorzej, mimo tego (a może nawet w pewnym sensie dzięki temu), że zakończenie było znane.

Owszem, w trakcie sesji pod wpływem działań postaci graczy i świata, krystalizowała mi się konkretna, emocjonująca, epicka wizja zakończenia. Ale w żaden sposób nie byłem do niej przywiązany - budowałem ją na aktualnym stanie świata, sytuacji postaci i ich potencjalnych planach i perspektywach. Wszystko to mogło ulec zmianie w każdej chwili a wtedy również zakończenie musiałby się dostosować.
 
__________________
Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku.
dzemeuksis jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem