Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2014, 14:27   #125
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Zanim Oswald odszedł od ciała parę kroków, przyjrzał się dokładniej kępce sierści trzymanej przez martwą rączkę. - Czy może ktoś z całą pewnością stwierdzić ze to wilcze kłaki? Zapytał zebranych po czym wyciągnął z mieszka kawałek szmatki, ostrożnie wyjął sierść z martwej dłoni i zawinął w materiał.
Prawdę powiedziawszy nie czuł się przy zwłokach dziecka najlepiej więc z ulgą zakończył oględziny i zmienił obiekt zainteresowania. Przyklęknął nad jednym ze śladów na ziemi i przyłożył do niego dłoń. Chciał ocenić wielkość przeciwnika, albo chociaż rozmiar jego łap.

- Randulf dobrze prawi. Trzeba zbadać dom z którego została wykradziona i może uda się znaleźć ścieżkę którą to wydostało się z wioski. Wiemy już dokładnie jakie ślady zostawia nasz przeciwnik, a to zbliża nas do niego. Mówił ciągle klęcząc nad śladami, lecz po chwili powstał.

- Warto chyba spróbować pójść za tym tropem. Może coś uda nam się odkryć. W nocy trzeba nam będzie używać pochodni więc pewno nie przyłapiemy poczwary, lecz może uda nam się znaleźć jakieś wskazówki. Spojrzał na kozę Otwina i westchnął ze zrezygnowaniem.
- Ehh... tropić to to nie potrafi. Królestwo za posokowca! Powiedział jakby do siebie i zabrał się za podpalanie własnego łuczywa.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.

Ostatnio edytowane przez Cattus : 30-07-2014 o 15:23.
Cattus jest offline