Gdy Karl zauważył, że atmosfera sie uspokoiła opuscił kuszę.
Zajął się tak jak reszta rozważaniem tego co się dowiedzieli. Spokojnie, myslę że my z Randulfem powinnismy bez problemów odnalezc slady. W tej chiwli to jest najlepszy pomysł.
Nie oglądając się na przygłupich strażników powiedział: Ruszajmy |