Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2014, 13:58   #37
Tiras Marekul
 
Tiras Marekul's Avatar
 
Reputacja: 1 Tiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnieTiras Marekul jest jak niezastąpione światło przewodnie
Ogień tańczący w palenisku był świetnym źródłem uciechy dla krasnoluda, który podpierając znudzoną gębę na opartych o stół rękach po prostu podziwiał płomienie. Jedynymi znakami życia przez niego dawanymi była unosząca się klatka piersiowa oraz delikatny ruch nozdrzy przy oddychaniu. Zdarzało mu się również mrugnąć przysłaniając na moment smutne spojrzenie. Trwał tak w nicości nie myśląc zupełnie o niczym.
- Daj no mi ktoś klucz od izby na górze, bo inaczej ułożę się tutaj i będę spał na stole – powiedział beznamiętnie po sporym czasie nie odrywając się od zajęcia.

Po otrzymaniu klucza udał się na górę. Wszedł do pokoju w którym jedynym interesującym meblem mogło być łóżko. Oparł topór o drewnianą konstrukcję łóżka. Coś zazgrzytało gdy Fulgursson ułożył się wygodnie na materacu. Chwilę później na korytarzu możliwe było do usłyszenia jedynie głośne chrapanie. Pomieszczenie było malutkie, umeblowane jedynie łóżkiem i sporą szafą ścienną nieużywaną chyba przez żadnego gościa mogącego spać w tym przybytku. Na ścianie zamocowany był metalowy zaczep przeznaczony do powieszenia pochodni.
 
__________________
Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn.

Ostatnio edytowane przez Tiras Marekul : 01-08-2014 o 14:04.
Tiras Marekul jest offline