Kaspara już cała ta sytuacja i wyprawa która okazała się nie lada niewypałem denerwowała.
Po powrocie do reszty towarzyszy niewytrzymał i powiedział: No to może już starczy tej ciuciubabki? Widać, że nie wyszło, spadajmy stąd dopóki ktoś nas nie przydybie na dłużej i spróbujemy w inny sposób. Tylko najpierw się dowiedzmy czy ten nasz książe to rzeczywiście wypłacalny jest...
Poza tym jeszcze można do wieży zajrzeć i na ten przykład troszkę nią potrząść zakończył swój wywód z uśmiechem
Przyjście zarządcy sprawiło, że jego plany i jego towarzyszy stały się o wiele trudniejsze. Teraz czekał z niecierpliwością na to co zrobi Jorahh. Duzo zależało od tej wypowiedzi. |