Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2014, 18:35   #38
Demoon
 
Demoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Demoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodze
Wystąpienie młodzieńca rozproszyło Grima, który rozmyślał tylko o wygodach dwudniowego wypoczynku w zamku. Na nieszczęście ów mężczyzna miał zaskakujące oczekiwania względem niego. Młody elf zdążył jedynie nabrać powietrza w płuca, kiedy narwaniec już zaczął recytować swój wiersz.

Słowa zlewały się ze sobą w jeden bełkoczący dźwięk. Maas próbował ich słuchać, jednak bardziej absorbowały go nachalne myśli w jego głowie. Co woli bardziej? Jak obrażają go prymitywnymi epitetami związanymi z długością jego uszu lub delikatnością rysów, czy jak wpatrują się w niego maślanymi oczami oczekując wyniosłych mądrości? Czemu nie mogą się zwyczajnie i normalnie do niego odnosić?

Rozmyślenia zostały brutalnie przerwane przez najgłośniejszą ciszę, jaką słyszał w swym i tak długim życiu. Artysta wyczekiwał jakiegoś komentarza. Problem w tym, że ten komentarz miał być wspaniały. Miał być dowodem "wysublimowanego smaku artystycznego", który Maas Mourria jako elf miał obowiązek mieć. Kiedy niby miał go nabyć? W dzieciństwie może i nasłuchał się tego trochę. Jednak każda elfia poezja była o tym samym - delikatnym smagnięciu wiatrem, subtelnie miękkim dotknięciu róży skropionej rosą i innych pierdołach, które młodego Mourrię nie interesowały za grosz - chyba, że jako komponenty do czarów. Więc co ma powiedzieć teraz temu fantaście?

- Istotnie te wersety są zobrazowaniem skali twojego talentu. Szlifuj go, aby swą liryką pieścić gusta słuchaczy. - Grim skinął młodzieńcowi głową, uśmiechając się lekko. Był dumny ze swojego występu. Lanie wody pięknie pustymi słówkami o zerowej wartości merytorycznej wydawało mu się bardzo na miejscu. Oby poeta był zadowolony i szybko zaprowadził ich do jadalni.
 

Ostatnio edytowane przez Demoon : 17-08-2014 o 18:42.
Demoon jest offline