Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2007, 17:48   #112
pannamaslo
 
Reputacja: 1 pannamaslo ma wyłączoną reputację
Tak poprawdzie nie lubię filozofii i wszelkie dywagacje nie poparte empirycznymi danymi są raczej mało związane z rzeczywistością , ale ponieważ padł koncept "wolnej woli" i "altruizmu". Empirycznym okiem behawiorysty i neurokognitywisty:

Wolna wola nie istnieje. Mamy co najwyżej jej percepcję i to ona jest najważniejsza. Eksperymenty Skinnera, Eysnecka, Pawłowa i Wundta pokazują, że o naszej wolnej woli decyduje środowisko. Mówię tu również o wewnętrznych procesach i genach - to też jest środowisko. Układ kar i nagród w naszym mózgu robi tu dużą częśc roboty.

Każda przyczyna ma skutek, więc zachowanie ( w tym khe khe "wolna wola") jest determinowane przez zmiany zachodzące w środowisku - zarówno wewnętrznym jak i zewnętrznym. Wniosek - na tyle stanowisz o swoim losie, na ile pozwalają Ci okoliczności (biologiczne, społeczne, poznawcze). Doskonałe eksperymenty Milgrama, polecam.



Nightcrawler, byłabym ostrożna z koncepcją IQ, to hipotetyczny konstrukt, który nie odnosi się do zwierząt, dlatego porównywanie IQ ludzi do innych gatunków jest błędem systmatycznym. Nawiasem mówiąc jestem ciekawa jak Shopenhauer "zbadał" swoje pomysły . Z filozofią jest ten problem, że każdy może twierdzić co chce, i nie można mu udowodnić, że nie ma racji...Dlatego wolę się opierać na tzw. twardych danych.

PS
Jest fantastyczny eksperyment ( nie pamiętam autora niestety) o tym, że zanim do naszej świadomości dotrze, że chcemy się ruszyć (kora przedczołowa) nasz móżdżek i kora ruchowa wie to 2-3 sekundy wcześniej. I gdzie tu wolna wola ?

Zdravim fanom filozofii
 
__________________
Abstynent - człowiek niepociągający.

Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni.
pannamaslo jest offline