- Najtańszą gorzałę jaką macie moja droga, albo nie... może być miód pitny jeśli dysponujecie tym trunkiem - parsknął Ken szukając fajki,a gdy już ją wydobył z odmętów plecaka podróżnego zaczął dosyć głośno wyrażać swoje opinie i rozważania - Jedyne , czego bardziej nienawidzę od żeglowania to zadufane w sobie elfy, a jedyne czego bardziej nienawidzę od zadufanych w sobie elfów, to wino, które robią...
__________________ Młot na czarownice. |