Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2014, 12:33   #12
Prince_Iktorn
 
Prince_Iktorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Prince_Iktorn ma wyłączoną reputację

Awaryjne wybudzanie podziałało na Andersa jak zwykle. W pakiecie standardowym zawierały się wymioty, zawroty głowy i wywołana tym wszystkim wiązanka przekleństw.
Jako że był dość odporny i przyzwyczajony, w końcu w Marines przygotowywano żołnierzy także na takie ewentualności, pozbierał się dość szybko. Rzut oka na współtowarzyszy podróży upewnił go, że z nimi wszystko w porządku; takiej litanii brzydkich wyrazów nie słyszał od czasów podstawówki.

Z terminala na ścianie, który co chwila tracił zasilanie, udało mu się uzyskać tylko jedną ale za to ważną informację o stanie statku.
- Słuchajcie wszyscy! – zwrócił się do jeszcze rzygających i tych którzy się już ogarnęli.
- Straciliśmy szczelność w kokpicie. Wygląda na to że uszkodzenia są na całym statku... – po krotkiej przerwie dodał z cynicznym uśmiechem – ...i wygląda na to, że to nie są ćwiczenia.

Ruszył w stronę jednego z battlesuitów, załączył zasilanie i wyciągnął złącze komunikatora.
- Tu Jeremiasz Anders z modułu zbrojowni. Wszyscy są cali, sprzęt także zachowany. Drzwi wyjściowe najprawdopodobniej nie dadzą się otworzyć. Powtarzam, wygląda na to że drzwi modułu zbrojowni nie dadzą się otworzyć. Drzwi hangaru wyglądają na sprawne. Mamy zapasy skafandrów próżniowych. Mamy informację o rozszczelnieniu mostka. Czy ktoś mnie słyszy? Odbiór. – rozpoczął nadawanie na wszystkich dostępnych kanałach, jednocześnie wciskając się do zbroi i załączając kolejne jej systemy.

~Byłoby dobrze gdyby udało się wyświetlić plany statku ~ pomyślał.
 
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.

Ostatnio edytowane przez Prince_Iktorn : 20-08-2014 o 13:07.
Prince_Iktorn jest offline