Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2007, 21:42   #115
Angrod
 
Angrod's Avatar
 
Reputacja: 1 Angrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie coś
Od biedy, czy nie to właśnie jest filozofia.
Ktoś kto nie ma nóg, może realizować się sportowo. Człowiek karany mógł wstąpić do policji. Mężczyzna może wychowywać dzieci. Jasne że nie przespaceruję się po Słońcu. Chodziło mi więcej o charakter niż o pewne czynności.
Codziennie czymś się dziwię i pewnie w zdziwieniu umrę. Chcesz mi udowodnić że mój mózg ma kontrole nade mną mimo, że mózg to Ja. Jeślibyśmy poznali dogłębnie cały nasz mózg nie poznamy siebie, poznamy nasz główny element.
Jeśli siedzę tu dla jakiejś nagrody to dla wymiany poglądów - elementu bez którego nie mielibyśmy kultury. Może też dla przekazania Wam cząstki mnie w konwencji "Non omnis moria" Co da moim komórkom Poznanie? Wiem, że Ty też nie piszesz dla samooceny. Nie da się nie lubić filozofii, bo ona jest zapisana w ludzkich genach jak dążenie do Poznania (nie do miasta :P ). Może się zdziwisz, ale podświadomie filozofia towarzyszy ci codziennie. Nie mówię tu o jakimś bajaniu o trzcinach czy żelaznych wilkach.
Twoje zdanie jest prawdziwe, bo chcesz żeby było i na tym budujesz swój porządek świata. Ale dowodem ta dyskusja, że nie ma faktów oczywistych i nasze zdania są równie prawdziwe.
To filozofia (ta właściwie pojęta) czyni nas wielkimi. Dzięki niej jesteśmy czymś więcej, niż doświadczonym zlepkiem konfiguracji atomów.
ps. Skąd ta awersja do filozofii?

Cum debita reverentia Marcin
 
Angrod jest offline