Rycerze zakonni z Arendelle
(śpiewać wedle piosenki Hej, hej sokoły)
Gdzieś z Arendelle okolicy
Przyjechali zakonnicy,
Zbrojni, mężni i wspaniali,
Wszystkie panny poderwali.
Hej, hej, hej rycerze
Smok okropny ma tam swoje leże,
Przy was byłby całkiem cienki,
Nam zostawcie zaś panienki.
Przyjechali kręcąc wąsy,
W karczmie w tan ruszyli pląsy,
Potem z dziewczynami w sali,
Filozofię uprawiali.
Mieli męskości zalety,
Istny wabik na kobiety,
Do tego szarmancka mina
I już w sidłach jest dziewczyna.
Bowiem kto jest tak szalony,
Jak zakonnik wygłodzony,
Gdyż nie może w swym zakonie
Spać i grać na słodkim łonie.
Lecz gdy na przygodę rusza,
To tańczy w nim męska dusza,
Panny widząc tą ochotę,
Tracą serce oraz cnotę.