Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2014, 11:45   #45
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Dziewczyna krzyknęła czując że stwór zdołał ja dosięgnąć mimo że poraziło go jej zaklęcie. Przez chwilę zakręciło jej się w głowie jednak zdołała się pozbierać i szybko odskoczyła od stwora mimo pieczenia w okolicach zranienia. Szybko stwierdziła ze nie było tak źle jak myślała choć jeszcze za wcześnie było na świętowanie. Niestety strzał krasnoluda tylko zadrapał potwora ale już cios półorka zdawał się być bardziej dotkliwy. Teraz jednak wolała uważać ze swymi zaklęciami by nie porazić czarem któregoś z mężczyzn którzy dopadli bestię. Tylko że nie dysponowała żadną mocą która nadawała się do bezpośredniej walki... a może jednak ? Szybko skoncentrowała wypowiadając kilka prostych słów a wokół jej dłoni pojawiła się niewielka mgiełka o niezdrowym odcieniu zieleni i żółci. Cisnęła nią w stronę stwora licząc że dosięgnie celu przy okazji mogła stwierdzić że ciskanie czarami wcale nie różniło się tak bardzo od miotania innymi przedmiotami, no może trochę w końcu czary nie ważyły...
 
Rodryg jest offline