Uśmiechnęłam się słysząc wypowiedź Kruka
- Sądziłam, ze raczej wolałbyś zostać z Mariną, ale jeśli jednak zdecydowałbyś się na bardziej... pasjonujące zabawy jak choćby partyjka pokera albo zakłady w walkach na pięści - uniosłam kufel w jego stronę - Radam widzieć się w twoim towarzystwie podobnie jak i pozostałych z naszej zacnej drużyny - puściłam oko
Patrzyłam jak przymila się do dziewki i zakryłam usta maskując serdeczny śmiech. Nie wiedziałam jak cała przygoda się skończy, ale nie zmieniało to faktu, że zajście znacznie poprawiło mi humor. Sama obserwowałam bacznie dziewczynę ciekawa jej reakcji.
__________________ "Wczoraj wieczór myślałem o ratowaniu świata. Dziś rano o ratowaniu ludzkości. Ale cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary. I ratować to, co można."
A. Sapkowski |