Musisz jakoś sensownie (a najlepiej przy tym jeszcze fajnie) powiązać swoją akcję z jakimś aspektem (nie postawą!) - swoim, sytuacyjnym lub cudzym - byleby ten aspekt był ewidentnie pomocny w Twojej akcji.
Problem w tym, że z akurat z Twojej deklaracji obronnej przed polanem ciężko wycisnąć coś, co wiązałoby się z jakimś dostępnym aspektem. Ale masz prawo ją rozwinąć. Tzn. nie możesz dodać niczego, co by zmieniło jej wydźwięk, co by zmieniło podjętą akcję, ale możesz dodać coś, co się z tym nie kłóci a daje korzystne powiązanie z jakimś aspektem.
Albo nawet dwoma, bo masz dwa punkty losu, więc w zasadzie możesz nawet wydać oba, byle na różne aspekty. Warto zauważyć, że tylko jedno podbicie nie uchroni Hansa przed obrażeniami, bo wciąż pozostaną dwa do zaabsorbowania, ale uchroni przed wypadnięciem z konfliktu (dwa pozostałe obrażenia wywołają łagodną konsekwencję).
Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |