Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2014, 09:54   #49
KurtCH
 
KurtCH's Avatar
 
Reputacja: 1 KurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skał
Krasnolud siedząc przy pięknym stole nerwowo przebierał nogami. Czekał na przyjście tutejszego możnego. Nie chciał bynajmniej z nim konwersować – kiszki już od wczesnego popołudnia grały mu marsza. Khazad myślał tylko i wyłącznie o obfitym posiłku który nastanie jak tylko zjawi się Wielki Pan.

Tak też się stało. Przybył Lord Aucassin. Wyglądał jakby wyszedł z jednego z obrazów które widywał w domach Averheimskiej szlachty. Zacięta mina, wysoko uniesiona głowa – tak mieli chyba wszyscy szlachetnie urodzeni w całym znanym świecie. Po krótkiej prezentacji wreszcie można było porządnie zjeść! Degnir od razu nałożył sobie spory kawał jagnięciny i zatopił w niej zęby. Przeżuwał mięso z lubością. Sok i tłuszcz kapały mu na brodę. Khazad był w siódmym niebie i w tamtym momencie nie było takiej siły która była by w stanie oderwać go od stołu. Medyk nawet nie udawał zainteresowania tutejszą polityką. Nie lubił tych brudnych rozgrywek o stanowiska. Także to, że była to odległa od jego domu ziemia bretońska nie pozwalało mu bardziej przejąć się losem mieszkających tu ludzi. Zresztą to byli w większej części odmieńcy. Jak można przejmować się losem czegoś takiego!? Jeszcze brakowałoby żeby przy pełni Morsslieba oddawali się oni bezecnym rytuałom, a władza patrzyła na to dobrotliwym okiem marząc o powrocie do dawnego dobrobytu. Toż to absurd jakiś!

Kiedy khazad zjadł tyle, że poczuł lekki przesyt rozsiadł się wygodniej, poklepał po brzuchu i pod nosem pochwalił służby w kuchni. Zaczął przysłuchiwać się rozmowom przy stole. Tak konkretniej to czekał na pojawienie się tematu zbiega le Beau.
 
KurtCH jest offline