Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2014, 08:36   #35
Autumm
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
Soundtrack

[media]http://fc07.deviantart.net/fs70/f/2010/236/9/5/Future_Face_5_by_biz02.jpg[/media]

Przez chwilę Junior trzymał wyciągniętą dłoń w powietrzu, jakby nie bardzo wiedział, co z nią począć, a w końcu po prostu wytarł ją w fartuch, zostawiając na nim długi ślad. Zresztą cały biały kitel speca był upaćkany jakimiś dziwnymi plamami, niekoniecznie po kawie.

- Ostrą... - powtórzył to słowo z wyraźną przyjemnością i oblizał wargi. Siedząca przy biurku dziewczyna nie podniosła nawet wzorku znad lektury, chyba że komentarzem do całej sprawy miał być kolejny wystrzał gumy balonowej.

Junior zaprowadziła agenta do drugiego pomieszczenia, właściwej "kostnicy". W klinicznie białej sali było idealnie cicho i pachniało przyprawiającymi o ból głowy środkami odkażającymi. Na środku stał stół sekcyjny; nad nim, już skurczone niczym nogi jakiegoś spotworniałego pająka, wisiały liczne ramiona automedyka. Technik podszedł tam, przesuwając po drodze stalowy wózek; Specter kątem oka dostrzegł na nim ostre i zębate narzędzia, upaprane w jakiś płynach, garść zmiętych jednorazowych chusteczek i jakoś dziwnie niepasujący tu kolorem magazyn. Oraz spoczywająca na dolnej półce wózka zwitek pokrwawionych szmat, które kiedyś musiały być wystrzałową i drogą sukienką na szalony wieczór w klubie...

Junior niczym sztukmistrz pociągnął za skraj białego prześcieradła i z lekkim ukłonem wskazał Specterowi spoczywające na nim ciało. Żar świetlówek wydobywał na wierzch każdy szczegół, odzierając nagą osobą z najmniejszych resztek intymności czy człowieczeństwa i przemieniając ją w prosty przedmiot, mechaniczne „mięcho“.

Ale mimo to...

Była piękna. To było pierwsze wrażenie, jakie przychodziło na myśl, gdy patrzyło się na spoczywającą na stole kobietę. Nie erotycznie podniecająca czy ładnie zrobiona. Piękna klasycznym wzorcem urody, niczym rzeźba z odległej przeszłości, wcielona w rzeczywistość fantazja greckiego estety. Gładkie linie łączące ze sobą delikatne zaokrąglenia, jasna skóra, harmonijne proporcje, kusząco czerwone usta...

I brak górnej połowy twarzy. Cud kończył się mniej więcej na linii kości policzkowych. Dalej była ziejąca drutami i metalem poszarpana dziura, odsłaniająca obsceniczne wnętrze pełne metalu, potrzaskanych części elektronicznych, stali, chromu i plastiku.

- ...mainframe 'Shiby "Excelsior" z siłownikami Yamahy, optyka Zeissa... - do uszu agenta dopiero po chwili dotarło, że Junior coś mówi. Sądząc po wydobywającym się z jego ust monotonnym technicznym bełkocie, była to specyfikacja androida. W końcu technik uniósł brwi i upewniwszy się, że agent wcale nie słucha, odkaszlnął i podsumował:

- Krótko mówiąc: całkowicie ręczna robota. Poskładane z najlepszych podzespołów, jakie są na rynku, niemal na pewno na indywidualne zamówienie. Wygląda na model do towarzystwa, prawda? Ma nawet nawilżanie części... strategicznych. - Junior uśmiechnął się paskudnie. Najpewniej sprawdził to osobiście, co tłumaczyłoby jego wilgotne ręce. Wskazał palcem kilka niewielkich wgłębień na skórze fembota.
- A tu niespodzianka. To są ślady po kulach z broni krótkiej. Nie ma nawet zadrapania, prawda? Tytanowy szkielet, ostrza w rękach, do tego siłowniki klasy A. Dziwię się, że w ogóle ją ktoś ściągnął bez użycia czołgu... - postukał się palcem potylicę - To musiał być strzał z przyłożenia, z dużego kalibru ppanc. Ciekawe, że się tak dała podejść...

Wręczył Specterowi kilka spiętych razem kartek z przyczepionych do nich pamięcią flash.

- Tu masz pełną specyfikację. Takich cudów nie robi się dużo, więc szybko zidentyfikujecie właściciela. Albo sam się zgłosi. Tak właściwie... - zadumał się - Skąd ją masz? Wyrwali mnie w trybie alarmowym z łóżka i kazali to obejrzeć. Nie dostałem żadnego brifa... Za to mogę powiedzieć, że za morderstwo nikogo tym razem nie posadzą. A szkoda. - zacisnął usta i pogłaskał androida po tym co zostało z twarzy pieszczotliwym gestem - Co najwyżej za zniszczenie mienia. To prawdziwe dzieło sztuki, ale mimo wszystko wydmuszka bez ducha, hollow body. Od kiedy Sekcja bawi się w sprawy związane z marionetkami...? Myślałem, że ścigacie jakiś seryjnych psycholi. Chyba że coś się zmieniło... sądząc po Twoim ID.
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!
Autumm jest offline