Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2014, 09:58   #98
Ferr-kon
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Ale jeśli nie chodzi o kreatywność, to o co chodzi? Żeby zrobić jak najbardziej oklepaną postać, która znudzi się po pięciu minutach? Ja nie mówię o przeciskaniu na siłę koniecznie jak najbardziej odjechanego pomysłu. Mam na myśli, że jeśli postać się spodoba, to się dostanie, tak? Ale nie będę też robił postać pod to, by się dostać - zrobię taką postać, którą się będę dobrze bawił, a jeśli akurat spodoba się MG, no to fajnie, dostanę się. Wolę się nie dostać, bo moje koncepty nie pasują do sesji, niż dostać się, a potem znudzić się swoją postacią i grać trochę na siłę. Mam doświadczenie w tej kwestii i zdarzyło mi się kiedyś popełnić błąd dostosowania swojego pomysłu na siłę pod sesję. Świetnie pasował, ale rozdrażniało mnie to, jak bardzo muszę się naprostowywać pod sesję i ostatecznie chyba po dwóch latach gry nie wyrobiłem, wcześniej męcząc się niezwykle.

Dlatego nie ukrywam, że jeśli mam stworzyć postać, która określona jest przez to co wie, a nie przez to kim jest, no to wiem już, że będę miał problem. To trochę taki fabularny powergaming Viviaen, gdybyś zamieniła sojuszników, tajemnice i wyższą pozycję na czary, atuty i prestiżówki, to brzmiałoby to dokładnie jak "zrób najpotężniejszą postać, a nie przejmuj się fabułą." Dla mnie to naprawdę brzmi tak samo. To pewnie moja zbytnia ambicja, może jakieś erpegowe zboczenie, ale jeśli mam mieć pod górkę przez to, że zrobiłem ciekawą i nieoklepaną postać, to się będę cieszył w RPG nie gra się po to, by było łatwo, albo by mieć handicap na samym początku, ale żeby pokonywać przeszkody. Szczególnie w drowim społeczeństwie, które oparte jest na prawie dżungli

Ale to tylko motywująca mnie wizja świata. Inni mogą mieć inną. Jeśli moja jest odmienna, to po prostu się nie dostanę.
 
Ferr-kon jest offline