Potężny cios Arabel rozniósł goblina a jego jucha opryskała już i tak wcześniej upapranego towarzysza. Ten wytrzeszczył oczy w których ujrzała pustkę zmieszaną z absolutnym terrorem, chwilę później skoczył on w jej stronę wrzeszczą tak jak by właśnie postradał zmysły. Jednak obłąkańczy atak nie przyniósł sukcesu co najwyżej mógł doprowadzić ich do ataku migreny swymi wrzaskami.
Gnom zaś znalazł w pobliżu lekko pochylone drzewo na które po lekkich wysiłkach udało mu się wdrapać. Jednak pomimo lepszej pozycji i wysilania wzroku nie zdołał dostrzec co mogło wzbudzić w goblinach taki terror. Jedynie dostrzegł lekkie poruszenie w zaroślach lecz mogło je wywołać cokolwiek od małego zwierzęcia po winowajcę całego zamieszania...
Ostatnio edytowane przez Rodryg : 11-09-2014 o 00:18.