Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2014, 21:24   #36
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Arabel opatrzyła na tyle rany goblina by ten zdołał odzyskać zdolność działania ponad wicie się z bulu i zdychanie w męczarniach. Oczywiście spróbował się odwdzięczyć paladynce nagłym kłapnięciem swej krzywej goblińskiej szczęki jednak nie sięgnął jej dłoni zębami bo zdążyła je zawczasu zabrać. Zaczął się miotać wykrzykując przekleństwa w języku znanym tylko Caldwenowi, przestał tylko na chwilę by wysłuchać gnoma.

Przez parę sekund wpatrywał się w niego nienawistnym wzrokiem po czym zaczął wykrzykiwać w goblińskim:
- ZGIŃ PRZEPADNIJ BESTIA WAS ZABIJE ! TRUPOSZE ! WIEDŹMA ! WÓDZ ! TY WRÓG I ZGINIESZ NIE ZDRADZĘ !
Wyglądało na to że po tym co przeszedł oraz po pokazie umiejętności Arabel goblin i tak stwierdził że nie ma dla niego ratunku i zostanie ukatrupiony bądź też pozostawiony na pastwę losu.

Aberon zaś przeglądając truchła goblinów nie znalazł wiele poza standardowym wyposażeniem goblinów czyli kiepskiej jakości opancerzeniem tarczami i bronią goblińską nie wyglądało na to by mieli coś cennego. Przynajmniej dopóki nie zajrzał do brudnej skórzanej sakwy w środku znalazł pięć srebrnych monet i tyle samo miedziaków ale wszystkie nosiły ślady zębów chyba nie chciał wiedzieć co z nimi robiły pokurcze. Była jeszcze śmierdząca breja niewiadomego pochodzenia i upaprany miedziany pierścionek.
W międzyczasie przypomniał sobie to co zasłyszał o bestii wpierw uważano tę historię za metodę odstraszania ludzi od bagien lub też wymysły tutejszych rybaków którym wyobraźnia płatała figla podczas samodzielnych wypraw w te strony. W końcu sam opis stwora był nieprecyzyjny i wybujały jakoby miał mieć podwójne kolana jedną parę zagiętą w drugą stronę, nienaturalnie długie ramiona lub tez potworna gębę z rozpołowioną szczęką. Jednak kilkanaście rodzin twierdziło że to właśnie rzekomo mityczny stwór z bagien odpowiada za zniknięcia ich córek i synów, jednak straż miejska Sandpoint nie dawał wiary tym teoriom w końcu nie było żadnych dowodów i bardziej prawdopodobne były ucieczki z domów bądź też obwiniano za to gobliny w ostateczności zaś Starą Megus czyli wiedźmę z mokradeł. Jeśli pamięć go nie myliła stworowi przypisywano obecnie osiem bądź dziewięć zniknięć...


Caldven Dyplomacja: 15+6 = 21 vs 23 Porażka
Aberron Wiedza Lokalna: 18+1 = 19

 
Rodryg jest offline