Helmutowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. schował miecz do pochwy żeby nie przeszkadzał mu w schodzeniu i ruszył do skrzyni. Była ciężka, ale z Helmuta był kawał chłopa. Uniósł ją, podszedł do okna i cisnął na dół. następnie zaczął schodzić, tuż za Grodugiem. Plan na to co będzie robił gdy już znajdzie się na ziemi był prosty. Dobyć miecza i przeżyć jednocześnie pozbawiając życia wrogów. Miał tylko nadzieję, że nie ustrzeli go ktoś z łuku podczas tego schodzenia. |