Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-09-2014, 20:18   #81
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
Wściekły Grodug podszedł do okna i wykrzyknął:

-Jeżeli pragniecie MOJEGO złota, to będziecie musieli tutaj po nie przyjść! - Wykrzyknął wściekły. - O ile oczywiście takie przygłupie istoty jak wy się mnie nie boją!

Krew gotowała się w jego żyłach, jak nigdy. Silny oddech co chwile rozwiewał rude wąsy krasnoluda, a jego pięść zacisnęła się na rękojeści kilofa. Liczył, że gobliny połkną haczyk i spróbują zaatakować wieżę. Dawno nie czuł takiego podekscytowania i chęci walki.
 
Hazard jest offline  
Stary 08-09-2014, 12:26   #82
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Helmut skrzywił się słysząc słowa goblina. Był zawiedziony, że plany szybkiego ukatrupienia jednego z nich spaliły na panewce. To oznaczało większe zagrożenie. Spodziewający się ich wróg może zastosować jakiś plan by ich wykurzyć z wieży. Miał nadzieję, że nie ma w pobliżu zbyt wiele drewna opałowego i nie podpalą wieży.

- Kurwa, mówiłem wiać? Tera jesteśmy na łasce tych pokrak- wycedził cicho przez zaciśnięte zęby.

Widząc jak Reinmar rozstawia wnyki nieco się uspokoił. Widać duch w narodzie nie zginął, chociaż wątpił by gobliny były tak głupie by zdecydować się na szturm wieży. Prędzej już znudzą się i odejdą.

W tym momencie Grodug wygłosił swe emocjonalne wezwanie. Helmut przyjął je z umiarkowanym entuzjazmem.
- Dobra robota Grodug. Może uda się je sprowokować.
 
Ulli jest offline  
Stary 08-09-2014, 19:41   #83
 
Huriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Huriel nie jest za bardzo znanyHuriel nie jest za bardzo znany
Teraz, po słowach Helmuta nawet i Dorigan zorientował się, że Grodug chciał sprowokować gobliny, żeby to one zaatakowały wieżę, a nie tylko po to żeby sobie poużywać. Dorigan podszedł do okna i wrzasnął:

- Cos Ty Grodug, nie wiesz że oni prędzej dadzą nogę niż we piætke na dwóch krasnoludów ruszą. Wszystko co zielone ma grzbiet to tchórze. Psia ich mać! To szczura nie upoluje, a truchłem się raczy! Grodug przeliczmy nasze złoto zanim te pokraki stąd nie poleza!

Wyciągnął z sakwy złota korona i zaczął podrzucać nią na pokaz, po cz zwrócił sie do reszty, juz ciszej i z wyraźnym zadowoleniem.

- ale im nagadalem, co panowie?
 
Huriel jest offline  
Stary 10-09-2014, 22:21   #84
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Gobliny na wasze zaczepki odpowiedzieli jeno salwą wyzwisk i niewyszukanych epitetów. Wydawało się, że stwory są zbyt sprytne, aby dać się sprowokować w taki niewyszukany sposób. Doskonale zdawały sobie sprawę, że to one kontrolują sytuację i za nic miały sobie tego typu zaczepki.

Z coraz większą niepewnością obserwowaliście, jak spod sterty martwych szczurów wydobywane są drewniane wrota. Z dołu dobiegł was charakterystyczny dźwięk rąbanego drewna. Już po chwili na parterze wzniósł się sporej wielkości stos oparty o drewnianą drabinę. Pod stos podłożono wszystko, co mogło w jakikolwiek sposób się zapalić. Na pierwszy ogień poszły szmaty, za nimi wyjęta z butów słoma, a na końcu nawet skrawki papieru i pergaminu - zdobycznego na poprzednich poszukiwaczach. Trzask hubki i krzesiwa rozświetlił wierze płomieniem, który szybko ogarnął cały stos i przeniósłszy się na drabinę zaczął obejmować coraz większą część wieży. Powoli poczęliście dusić się gęstym dymem, który rozprzestrzeniał się w wieży niczym w kominie.

 
Mortarel jest offline  
Stary 12-09-2014, 23:36   #85
 
Huriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Huriel nie jest za bardzo znanyHuriel nie jest za bardzo znany
Dorigan nie mógł już wytrzymać rwąc się do bitki. Schodzić po drabinie jednak ani myślał. Lada moment mogła zająć się ogniem, jeżeli już nie zaczęła się palić. Krasnolud nie chciał podpalić sobie portków. Chwycił uprzednio załadowaną kuszę i podbiegł truchtem do okienka, machnął na Reinmara, aby ten uczynił to samo. Oparł kuszę o prawe ramię wycelował w jednego z goblinów i zwolnił spust. Bełt błyskawicznie pomknął w stronę goblina. Jednak Dorigan nie zwrócił uwagi czy też trafił, czy też może chybił. Rudobrody bowiem od razu po oddanym strzale przykucnął aby naciągnąć ponownie cięciwę i załadował kolejny pocisk.

Kostnica
 
Huriel jest offline  
Stary 13-09-2014, 00:19   #86
 
Nortrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Nortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputację
Reinmar znalazł się po drugiej stronie barykady. Teraz to jego wykurzali ogniem z nory, w której się ukrywał. Znalazł się w złej sytuacji, ale nie zamierzał się poddać bez walki. Bez namysłu wyciągnął swój łuk i dostrzegł jak Dorigan machnął na niego ręką. Z uśmiechem podbiegł do okna, ładując łuk. Spojrzał na goblina z trójzębną włócznią.

- Módl się do swoich przeklętych bogów. - mruknął zadowolony i posłał strzałę.

Zanim strzała dotarła do celu, druga już znalazła się na cięciwie. Wypuścił ją, gdy jej przyjaciółka dotarła do celu. Z satysfakcją, sięgając już po kolejną strzałę, zauważył drugie trafienie.

6
19
 
__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar

Ostatnio edytowane przez Nortrom : 13-09-2014 o 12:27.
Nortrom jest offline  
Stary 13-09-2014, 21:44   #87
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
-Nie w gobliny tylko w te bestie! - Krzyknął rozwścieczony Grodug. Wściekłość była efektem zagrożenia, na które wraz z towarzyszami się narazili oraz zbliżającej się walki.

-Mały, weź butelkę oliwy i zrób z niej użytek! Pamiętam, że mieliśmy dwie. - Zwrócił się do Luda. - Może uda nam się je uwędzić, tak jak tamte szczury.

Potem podbiegł do otworu, z którego unosił się piekący dym. Zaczął się rozglądać za czymś, czym mógłbym zatkać wejście. Natychmiast w oczy rzucił mu się stół, który wcześniej wykorzystali do zatarasowania drogi szczurom. Energicznie przeciągnął go w stronę otworu. Teraz może nie uduszą się tu tak szybko.

-Dobra! - Krzyknął do towarzyszy, a w tym samym czasie gasił swoją lampę i wkładał do plecaka. - Weźcie dowalcie im jeszcze tą skrzynią!

Gdy Grodug, był już pewien, że skrzynia i płonąca butelka oliwy zostały wyrzucone, szturchnął Reinmara i nakazał by zrzucił linę. Następnie zaczął po niej schodzić na dół, w pełni gotowy do walki z cudacznymi bestiami.
 
Hazard jest offline  
Stary 14-09-2014, 14:32   #88
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Helmutowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. schował miecz do pochwy żeby nie przeszkadzał mu w schodzeniu i ruszył do skrzyni. Była ciężka, ale z Helmuta był kawał chłopa. Uniósł ją, podszedł do okna i cisnął na dół. następnie zaczął schodzić, tuż za Grodugiem. Plan na to co będzie robił gdy już znajdzie się na ziemi był prosty. Dobyć miecza i przeżyć jednocześnie pozbawiając życia wrogów. Miał tylko nadzieję, że nie ustrzeli go ktoś z łuku podczas tego schodzenia.
 
Ulli jest offline  
Stary 14-09-2014, 16:05   #89
 
Huriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Huriel nie jest za bardzo znanyHuriel nie jest za bardzo znany
Strzelcem nie był wprawnym, jak sam powtarzał - kamieniem do rzeki by spudłował. Znacznie lepiej czuł się kosząc przeciwnika toporem. Zaniechał więc ponowny załadunek kuszy bełtem, gdy tylko zauważył, że Reinmar przerzucił linę przez okno. Zarzucił kuszę na plecy i ruszył zaraz za Grodugiem oraz Helmutem. Nie mógł się doczekać skrzyżowania broni z bestiami, nie nienawidził zielonoskórych, ale tych zdążył obdarzyć jeszcze większą odrazą.

- Niech no ja tam do was zejdę, kurwi syny, pozabijam. Powiedział Dorigan przekładając nogę przez okno.
 
Huriel jest offline  
Stary 14-09-2014, 21:11   #90
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Dorigan strzelił z kuszy mierząc w goblina z trójzębem, który stał na dole i niezbyt zdawał sobie sprawę z zagrożenia. Bełt trafił prosto w plecy raniąc poważnie stwora, który krzyknął przeraźliwie z bólu. Niemal w tej samej chwili goblina dosięgnęła też strzała Reinmara, która niestety ledwie drasnęła przeciwnika. Po chwili jednak łowca wypuścił kolejną strzałę. Niestety również ona jedynie drasnęła goblina w nogę. Strzał ten musiał jednak uszkodzić jakiś nerw, bowiem goblin nie potrafiąc utrzymać równowagi przewrócił się na ziemię. Wyglądało to jakby stracił czucie w nodze. Zielonoskóry starał się odczołgać w stronę towarzyszy czyniąc przy tym straszny jazgot i wrzask.

Ludo posłuszny słowom Groduga cisnął butelką z oliwą mierząc w największego ze stwora. Niestety rzut był niecelny. Butelka roztrzaskała się nie trafiając nikogo. Na podłodze została jednak plama płonącego oleju, na którą trzeba było uważać.

Zasłonięcie otworu stołem było dobrym posunięciem. Powstrzymało to dym i dało wam nieco powietrza do oddychania.

Helmutowi nie udało się zapanować nad ciężarem skrzyni, która wyślizgnęła się z jego rąk i po prostu spadła w dół nie raniąc nikogo. Drewniane wieko i ścianki pękły pod siłą uderzenia o ziemię. Ze skrzyni wysypała się jej zawartość - sterta papieru i jakieś narzędzie. Helmut był niemal pewien, że narzędziem był klucz do włazu prowadzącego na dach wierzy.

Schodziliście po linie, kiedy zaalarmowane krzykiem i hałasem spadającej skrzyni gobliny przybiegły aby sprawdzić co się dzieje.

Nagle pojawił się problem, bowiem lina kończyła się trochę ponad dwa metry nad ziemią. Trzeba było skakać, a to groziło upadkiem. Dodatkowo, gdy gobliny ujrzały co się święci podbiegły pod linę i czekały z włóczniami aby nadziać na ostrza chcących skakać bohaterów. Na szczęście byli oni zbyt wysoko, aby gobliny mogły zadać cios. Stwory nie miały też łuków, co było kolejnym uśmiechem losu.


GM INFO:

Grodug, Helmut, Dorigan - Taka jest kolejność schodzenia.
Zeskakiwanie wymaga poświęcenia akcji podwójnej i wykonania testu zręczności (Podręcznik główny s. 144). Nieudany test oznacza upadek i obrażenia 1k10 +3. Polecam korzystać z PS.

W oknie stoi Reinmar z łukiem i Ludo, który dobył swoją procę. Macie cztery rundy zanim ogień dotrze na drugie piętro i dwie rundy zanim zaczniecie dusić się dymem (jeśli zaś zdacie zwykły test odporności będziecie mogli pozostać na wierzy przez 4, ponieważ wytrzymacie w zadymionym pomieszczeniu bez konsekwencji, dym jednak będzie utrudniał wam oddanie strzału i uzyskacie -10 US)
 

Ostatnio edytowane przez Mortarel : 14-09-2014 o 21:14.
Mortarel jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172