- Ok, to rzucam tego zadymiacza i ruszam do przodu. Mam nadzieję, że zdołam dopaść zasłony zanim tamci się we mnie wstrzelą.
- Jakby jednak wyglądało, że już jednak się wstrzelili to robię akcję gleba i się doczołguję do jakiejkolwiek zasłony. No ale mam nadzieję, że zdąże dobiec.