Dzisiejszego dnia wydarzyło się coś, czego prosty rozum Dorrina nie potrafił zrozumieć. Tak nagła poprawa stanu zdrowia, była czymś zupełnie niesamowitym i interesującym. To mogła być magia, tak krasnolud przypuszczał. W każdym razie krwawienie minęło, ból był zdecydowanie mniejszy. Przez to długi marsz, który zaplanowali na ten dzień był o wiele łatwiejszy i przyjemniejszy. Nie wiedział tylko wielkolud, czy był to już stan pewny, czy chwilowy, który minie za kilka godzin. Zarkan miał nadzieję, że to coś pomoże mu też w mowie. Mylił się jednak okropnie. Mimo wysiłku Wyrwany z rzeki nie mógł powiedzieć nic więcej aniżeli - Dobrze... oh.... Wkurwiony swą niemocą postanowił, że zapije swój gniew i wypił kolejny litr z bukłaka wódki. Potem zaś dostosował się do zaleceń nowego przywódcy drużynowego. Szli zatem szykiem, w którym to Dorrin zamykał pochód. W czasie tej podróży okazało się, że z każdą chwilą ból stawał się coraz silniejszy, a zatem środek, którego Dorrin zażył nie był czymś stałym. Potrzebował tego więcej! To mogło przynieść ukojenie. Obok siłacza pojawił się po pewnym czasie Detlef i tak razem maszerowali czas jakiś, aż doszli do ogromnej pieczary prowadzeni przez Asleigha. Zadowolony Dorrin omal podskoczył gdy zauważył stragany z ekwipunkiem. Miał nadzieję, że uda mu się tu kupić coś dobrego do żarła i ewentualnie kilka porcji tego cudownego leku, który wcześniej miał okazję wypróbować. Z tego powodu za pozwoleniem sierżanta drużynowego oddalił się na jakiś czas od reszty i ruszył wolnym krokiem przed siebie. Przedtem zakrył ranę powstałą w oczodole i zaczesał włosy tak, by żaden dzieciak czy inny kutafon nie przestraszyli się jego facjaty. Dość mu było na jakiś czas awantur i bitek. Z resztą z tego, co kojarzył ostatnia taka akcja straszliwie się dlań skończyła. Tym razem miał to zrobić zupełnie inaczej.
Kiedy podchodził do straganu pierwszy raz od dawna na jego twarzy pojawił się uśmiech.
__________________ "Wyobraźnia jest początkiem tworzenia.
Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz,
chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu
tworzysz to, czego chcesz."
Ostatnio edytowane przez Coen : 15-09-2014 o 16:41.
|