Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2014, 17:57   #93
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Grodug skoczył. Niestety, był to jeden z najgorszych skoków jakie oglądały te podziemia. Krasnolud już miał runąć w dół niczym kłoda, kiedy poczuł szarpnięcie za nogę, a świat wywrócił się do góry nogami. Stopa zaplątała mu się w linę tak, że Grodug zawisnął w powietrzu i ruchem wahadłowym przemierzał przestrzeń unikając dwóch ciosów włócznią i lądując wprost na trzecim goblinie w momencie, w którym lina uwolniła stopę. Krasnolud wylądował bez szwanku dzięki niespotykanemu szczęściu [-1 PS], jednak poczuł ból w prawym ramieniu.Ostrze trzeciej włóczni rozcięło rękę raniąc ją głęboko. [-5 PŻ]

Dużo gorzej miał się goblin uderzony masą ciała Groduga, sądząc po trzasku łamanych kości. [0 PŻ, czekamy na trafienie krytyczne]

Wystrzelona przez Reinmara strzała wbiła się w pierś goblina o imieniu Dominik. Uderzenie pocisku było tak silne, że wgniotło wyraźnie kości w miejscu trafienia. Goblin począł się dusić i kaszlać, strzała musiała uszkodzić płuco.

Na widok Groduga spadającego na ziemię cztery Zębacze - bo tym właśnie były okrągłe potwory skaczące po tunelu - poczęły wściekle ujadać i kłapać zębatymi szczękami. Wszystkie rwały się do ataku, dlatego też jeden skoczył w prawo, drugi w lewi, trzeci i czwarty w tył i żaden nie zbliżył się do Krasnoluda, a dwa się nawet oddaliły. Co za głupie stworzenia...

[Grodug i Reinmar już nie mają więcej akcji w tej rundzie walki, czekamy na pozostałe osoby.]
 

Ostatnio edytowane przez Mortarel : 17-09-2014 o 19:27.
Mortarel jest offline