Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2014, 12:42   #69
Gveir
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Świadomość, że mogli dorwać Jamesa przybiła mnie do fotela samochodu. Grają ostro, ale nie spodziewają się, że wpadnę tam z bronią, strzelając do każdego bez ostrzeżenia.
Na szczęście, a może i nie, nie ma go w szpitalach. Wolałbym spotkać go właśnie tam z np. złamaną ręką czy nogą, niż usłyszeć, że nie mają pacjenta o takich danych.
Cały czas patrze się przez boczną szybę samochodu. Uciekam gdzieś myślami.. nie daruje im, jeśli coś zrobią Jamesowi.
- Dobra, zrobimy tak. James miał ciut tańszą amunicje. Nie wiem gdzie mogli go przechwycić, ale mieliśmy taką zasadę z Jamesem: jeśli coś złego dzieje się podczas wymiany, pędzimy do Papy i tam zostawiamy towar. Sprawdzimy u niego, a jeśli nie będzie to jedziemy do zaprzyjaźnionego sklepu z bronią. Potem uderzamy.
Uruchamiam silnik i ruszam.
 
Gveir jest offline