Tom Rushon wybrał numer i przyłożył telefon do ucha. Po kilku sygnałach usłyszał jakiś monotonny głos automatu. Przez chwilę myślał, że to jakieś nagranie operatora. Jednak to co usłyszał uświadomiło mu, że to nie to.
- Uwaga, uwaga! Na terenie całych Stanów... hezzheeo herjkao - coś zaszumiało w głośniku - Powtarzam! Nie ma powodów do jaghjagsjhas, proszę pozostać w dommjwasakh - po tych słowach w Tom usłyszał w głośniku znajome i jakże drażniące pikanie, które ktoś określił mianem alfabetu Morse'a.
__________________ Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor |