Byli za daleko. Sytuacja była dość ciężka, a on musiał zacząć się przemieszczać, jeśli chciał to przeżyć, więc szybka kalkulacja podpowiedziała mu, że musi zacząć działać w tym momencie. Nie przejmując się podbiegającą Maarin przeturlał się w bok i zaczął po cichu przemieszczać się do przodu, korzystając z osłony ciemności, a po przesunięciu się na tyle, by nie mogli już go trafić tak łatwo korzystając z zauważenia jego poprzedniej pozycji i coraz głośniejszych hałasów bitwy, rzucił na siebie zaklęcie Tarczy. |