Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2014, 13:44   #71
Gveir
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Wszystko wskazuje na to, że ktoś nie chcę abym odstrzelił kilka łbów. Kurwa mać..
Nie spocznę do póki tego nie zrobię. Anderson jest już martwa, to tylko kwestia czasu.

Nie dość, że James nie zostawił przesyłki u Papy, to jeszcze sklep z bronią został zamknięty.
Trzeba poszukać innych. Na szczęście, ten kraj lubi pukawki i ma świra na punkcie bezpieczeństwa. Boże błogosław Amerykę itd.
Nie jestem w staniu uwierzyć w powiązania Teda z kolumbijską mafią. Ten gość to weteran Witenamu, cholerny rasista. Nie przepada za czarnymi, latynosami i azjatami. Kiedyś odstrzelił dupsko jednemu czarnuchowi, który postanowił skroić jego sklep. Pieprzone nieroby.. tylko zasiłki i kryminał im w głowach.

Obecność takiej armii gliniarzy i dziennikarzy jest zbędna. Dla jednego gościa, który rzekomo handluje dragami? No proszę was. Tylko debil w to uwierzy.
No nic - muszę działać inaczej.
*

Staje obok samochodu, ciągle patrząc na tajniaków. Kanciaste mordy, programowanie podprogowe, garniaki i złudne poczucie ważności - tak się produkuje agentów w tym kraju. Doszedłem do takiego etapu w moim życiu, że i te ścierwa mnie śledzą. Kurwa..
- Dobra Marka, robimy inaczej. Odwożę Cię do domu, tam czekasz na mój sygnał. Ja wracam do siebie, przebieram się i idę szukać innych sklepów z bronią. Gdy zakupie amunicję, przyjadę po Ciebie.
 
Gveir jest offline