WÄ…tek: Kim to jest?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2014, 15:46   #291
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Po krótkiej rozmowie z Hugonem odciągnął zwrócił mu uwagę, że mimo w Jesiennym Płaszczu wygląda twarzowo to powinien przy najbliższej okazji sprawdzić czy nie weszły mu za kołnierz jakieś ciernie z Czarnej Róży. Poprosił też przyjaciela o poszukanie za pośrednictwem towarzyskiego łowcy jakiś kapłanów albo magów co by było jakieś wsparcie w zwalczaniu tutejszego zagrożenia, w tym zakresie przydałoby się też kilku wojowników. Chciał też żeby nastawił ucha na temat pogłosek całej tej sytuacji.

Później obszedł resztę przyjaciół i tych co zamierzają odejść z tego miejsca zwrócił się z apelem, aby odwiedzili Elbet i zdali relację tego co razem przeżyli. Zwrócił też uwagę, że warto, żeby ew. wysłannik nadstawił ucha czy czegoś nie usłyszy na temat tego co się dzieje w Fuchsdorfie i w tym lesie, przypomniał im też, że Greimold może być w rodzinie Alivona.

Miał też krótką rozmowę z Ernstem, że trzeba porozmawiać trochę z Greimoldem, ale Carl uważał, że trzeba najpierw się przysłuchać o czym plotkują członkowie karawany. Czy to nie jest coś związanego z nocnymi wydarzeniami i całą tą sytuacją i ustalić termin oraz miejsce narady starszyzny, ale z tym trzeba czekać do odjazdu tej karawany.
A następnie ruszył w kolumnę wozów i jął próby zaciągnięcia języka.

Gdy karawana ruszyła Carl zaczął podążać za Rurikiem, aby ustalić szczegóły związane z naradą starszyzny. Już był tuż przy nim, gdy z lasu zaczął się donosić straszny hałas, a następnie zobaczył wóz ciągnięty przez straszliwie poranionego woła. Wraz z miejscowym przywódcą podbiegł do tego wozu i zawadzając mu zaczął się przyglądać pogruchotanym szczątkom pojazdu.

Na wieść, że Rurik zbiera oddział Carl natychmiast zareagował:
Pójdę z tobą! Tylko muszę odzyskać z obrzeży lasu moją sieć. Nim zdążysz sformować oddział będę z powrotem. - i po uzyskaniu zgody pognał ile w sił w nogach do miejsca, gdzie zostawił sieć i zwłoki dziwnego elfa.

----------------

Rzuty:
51>42, na plotkowanie. Niestety porażka.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline