Faktem jest, że wykonanie "Katedry" jest doskonałe i tu
trzeba oddać honory Bagińskiemu. Jednakże gdyby nie
świetna pożywka, jaką była minipowieść Dukaja, nawet
cudotwórca nic by nie wycisnął. Konkluzja przedstawia
się następująco: polskim krytykom muszą wpierw otworzyć
oczy ci z zachodu, by nasi przestali nosić klapki na oczach. |