Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-09-2014, 20:46   #11
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Hologram Kapitana Avincusa uśmiechnął się kątem ust, choć twarz pozostała nadal poważna. Z cierpliwością i spokojem wysłuchał pytań i stwierdzeń Bitewnych Braci. Bez zbędnego komentarza dowódca zaczął odpowiadać, jednocześnie pokazując coś do kogoś poza zasięgiem hologramu.
- Słuszne spostrzeżenie Bracie Lupusie. Kopalnie to najpewniejszy trop, w innym wypadku wcześnie wykrylibyśmy aktywność xenos. Co do obrońców - duża grupa pracowników z elementami lokalnych sił porządkowych. - powiedziawszy to zwrócił się do Bannusa, a potem z powrotem do Lupusa - Jeżeli wierzyć pobieżnej relacji walczyli z Wojownikiem przewodzącym rojowi kilkudziesięciu biomorfom typu gaunt. Wielu obrońców poległo, jednak zdołali spopielić synaptyka i większość hordy miotaczami płomieni i tym co mięli.
Kapitan skończył jakieś gestykulacje i skupił się z powrotem na członkach drużyny.
- Częstotliwość na jakiej nadają ocalali zostanie wam przekazana. Zdjęcie z orbity również jeżeli się rozpogodzi. Jeżeli nie da rady spróbujemy wam zorganizować mapę. Co do informacji i meldunków, wszystko to co w większości przypadków na całej planecie “grupki zdezorganizowanych i zdziczałych xenos - bardzo niebezpieczne, eliminacja, teren czysty, idziemy dalej”. Nic z czego zdołalibyśmy wydobyć przydatne informacje - poza tym że to trzeci tydzień od przemarszu wojsk, a wróg znów się uaktywnia. Tyranidzi się przystosowali do Avalosa i nauczyli ukrywać przed myśliwymi, jak sami widzicie.
Ktoć coś powiedział do Kapitana Straży, bo ten zwrócił się znów do kogoś, ale jego twarz wyraźnie spoważniała. Wykonał parę gestów i rzucił szybko kilka słów. Kiedy znów przemówił powróciła pełna powaga.
- Bracie Aufidiuszu, wystrzelenie kapsuły wstrzymane. Mistrz Eteru będzie czekać na sygnał. Wszystkie drużyny są w terenie, więc w razie krytycznej sytuacji zostaniecie wsparci przez auksylariuszy. Bracie Ubogi zabezpieczcie materiał organiczny do badań do późniejszego transportu. - Kapitan odwrócił się do kogoś poza polem i rzucił ostro - Każcie się im natychmiast wycofać i dać Braciom pole manewru! Już! - po tych słowach spojrzał oczami hologramu na Bitewnych Braci - Imperator z wami Bracia. Avincus, bez odbioru.

Obraz zafalował i seroczaszki wyłączyły holo-wyświetlacze. Vox-stacja zameldowała otrzymanie danych z częstotliwością placówki PM - 93.

Wyglądało na to że u jakiegoś innego kill-teamu sytuacja wymagała większej uwagi Mariusa Avincusa. Póki co mogliście podsumować obecne zapasy amunicji i uzbrojenia. Ostatnia potyczka i kilka pomniejszych “polowań” sprawiły, że boltów zostało niewiele. Każdy z Braci miał mniej więcej dwa magazynki boltów i mniej niż połowę przydziałowych granatów. Skrzynia z amunicją do szturmowego boltera na dachu była do połowy pusta, a i przewożone przez was dodatkowe uzbrojenie w postaci dwóch miotaczy ognia i dwóch ciężkich bolterów napotkało podobny problem. Do każdego z miotaczy pozostała jedna butla z promethium, a do broni ciężkiej po półtora podwieszanego zasobnika. Tylko trzy strzelby tkwiące nadal na uchwytach wewnątrz Rhino miały słuszny zapas amunicji starczących na trzy pełne przeładowania do każdej. No i były piłomiecze - aż cztery. Do tego pozostało trochę sprzętu różnego - uprząż z zapasem mono-liny, trochę medykamentów, ręczny auspex, zestaw ratunkowy i parę innych drobiazgów. Konsyliarze mieli również niewielki zestaw do zabezpieczania pobranych próbek w postaci kilkunastu worków próżniowych oraz pompy pozwalającej odsysać z niej powietrze oraz niewielkiej skrzyni stazy z przegródkami na fiolki i próbówki.

Dowódca operacji - Brat Aufidiusz wyznaczył tylko dwie minuty na oporządzenie się. Nie było to wiele, ale wystarczyło aby sprawnie zrobić to co każdy miał do zrobienia... chyba.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 23-09-2014 o 12:39.
Stalowy jest offline