Thorgi uśmiechnął się. Udało mu się kupić wszystko czego chciał, po zbójeckich cenach, ale zawsze. Poza tym pozostało im ponad osiem złociszy!
Zgrali się całkiem nieźle i popołudniu Thorgi z drużyną zmierzali już do wejścia do ruin. Pozostały czas wykorzystał, aby zasięgnąć języka. Od paru krasnoludzkich żołnierzy dowiedział się o grupie górników, którzy odkryli skarb w północnych tunelach. Cała grupa jednak zaginęła...
Mimo to skarb kusił.
W końcu Prawodawcy pozwolili im przejść. Raźno ruszył w podziemia.
- Proponuję ruszyć północnym tunelem - rzekł na rozdrożu, czekając na demokratyczną decyzję grupy. |