Panowie mówimy o tworzeniu wyznawców, ale po co tworzyć skoro oni już żyją i tylko czekają na swoich bogów, swych obrońców
wystarczy tylko aby zaczęli wierzyć w któregoś, tylko znowu już zauważyłem problem
W politeizmie ludzie wierzą we wszystkich tych bogów, więc wierzyli by we wszystkich bo każdy odpowiada za coś innego. To w tedy nie to samo jak teraz na świecie, że są wiary monoteistyczne i ludzie walczą za swoją religię, bo w ich wierze jest jeden Bóg.
Jak np. będzie bóg metalu i ognia, to dlaczego nie mieli by wierzyć w boga dnia i nocy przecież to się nie wyklucza i teraz taki człowiek nie będzie oddawał takiej samej czci dla obu tych bogów, a jak będzie jeszcze więcej to już w ogóle
Myślę, że Mg może mieć ciężkie wyzwanie, ale nie tylko on bo gracze także