Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2014, 09:54   #14
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Draugdin w sumie nie był głodny,ale postanowił nie robić przykrości tak starającej się zadbać o wszystkich dziewce. Ujął go za serce dziewczęcy entuzjazm z jakim obsługiwała gości dbając czy wszyscy są zadowoleni i czy otrzymali zamówione potrawy.
Strawa była smaczna. Typowo wiejski posiłek, może nie wybitny pod względem smaku, ale za to pożywny i porcja na talerzu okazała. Za to piwo miodowe było miód w gębie. Nawet poprosił o jeszcze kufel czy dwa wiedząc, że głowę ma odpowiednio mocną na taka ilość trunku. Pamiętał też, że wiejskie trunki potrafią być znacznie mocniejsze niż na to wygląda.

Przysłuchiwał się gadaninie Hogana, porwadząc własne przemyślenia. Dwie krowy porwane? Albo są strasznie wygłodniałem albo z niemałym stadkiem przyjdzie się im tutaj zmierzyć. Przez głowę przebiegła mu również myśl, że w sumie to dobrze, bo przecież płaca im od ogona. Uśmiechnął się pod nosem do własnych myśli.

Z tego co pamiętał to koboldy były to średniej wielkości jaszczuropodobne wredne istoty z piekła rodem. Wredne i złośliwe. Tym jedna za co Draugdin nie cierpiał koboldów były ich zbyt częste skłonności do zachowań sadystycznych. Było to między innym jednym z głównych powodów, że bez wahania podjął się tego zadania.

Ostatnia informacja o zgubionym przez stwory przedmiocie go zaintrygowała tym bardziej, że zgubionym przedmiotem była broń. Koboldy może i były wredne i uciążliwe, ale z tego co słyszał bardzo pilnują posiadanego ekwipunku. Sprawa zaczynała się robić interesująca.

Wiedząc, że nie wybrali nawet formalnego przywódcy swojej małej wyprawy odezwał się pierwszy.

- Żeby było łatwiej i szybciej i żebyśmy nie łazili po wiosce jak stado baranów proponuję się podzielić obowiązkami. Ja na ochotnika pójdę rozmówić się z tym kowalem. Może się jakoś z nim dogadam.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline