Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2014, 22:23   #9
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Wyczuła lekkie napięcie mięśni Timothego, bo przecież wciąż trzymała go za biceps. Postanowiła więc na razie odpuścić. Doszła do wniosku, że kiedy będą sami, będzie miała lepsze szanse na coś bardziej intymnego.
Usiadła grzecznie na krześle po przeciwnej stronie mężczyzny niż Manuela i poprosiła o świeży sok z owoców z lodem.

Słysząc słowa Alkera na temat jej nieznajomości hiszpańskiego już otworzyła usta, by to skomentować, a potem zamknęła je z powrotem. Postanowiła siedzieć cicho i nie tłumaczyć się z tygodni, które minęły od czasu ostatniego zlecenia.
Na razie miała zamiar cieszyć się ciepłem i słońcem, których brakowało jej o tej porze roku w Nowym Jorku.

Wzięła do ręki schłodzoną wysoką szklankę i z przyjemnością pociągnęła przez słomkę zimny, orzeźwiający łyk słuchając kolejnych słów detektywa. Najwyraźniej jednak teraz mogli jedynie spekulować, skoro wszystkie ważne informacje dostają dopiero po spotkaniu z klientem:
- Kto jeszcze do nas dołączy? - Zapytała Alkera – Czy możemy liczyć na kogoś w stylu Bucka?

Sączyła sok jednocześnie uważnie przyglądając się czarnowłosej kobiecie. Specjalistka od tego i owego była trochę nadpobudliwa, może jednak będzie bardziej przydatna na wyprawie od ich ostatniej towarzyszki. W sumie jak się nad tym głębiej zastanowić nie było to trudne. Sue zawiesiła poprzeczkę tak nisko, że raczkujące baby dałoby radę ją pokonać na czworaka.
 
Eleanor jest offline