Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2014, 09:28   #16
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Dziewoja usługująca była rozgadana, a był to komplement przy Filim.
Aby spowolnić chociażby potok słów służki krasnolud z kilku łodyżek trawy wyczarował trzy orchidee, kwiaty z którymi miał okazję zetknąć się podczas swoich podroży.

- Piękne kwiaty dla równie pięknej kobiety. - to mówiąc z ukłonem wręczył je zdumionej dziewczynie.
- Niestety są magiczne, więc krótko cieszyć będą oko swoim wyglądem.

Po tych słowach znają się się piwem, w przychudy ochładzając dodatkowo dzbanek. Na stół wysypał z woreczka kulki i zaczął je lewitować dla zabawy, wszak nie można marnować trwającego czaru. To też robił w czasie gdy Straszy Hogan streszczał wydarzenia.
Gdy miał już odejść zatrzymał go jednak.

- Hola. Starszy Hoganie. Opuszczacie nas już nie dając nawet okazji na zwyczajowe chwalenie się osiągnięciami, straszenie i negocjacje umowy. Widocznie cenicie sobie spokój i porządek. Zatem Przejdę od razu do sedna sprawy. Widzicie wśród naszej grupy dwóch kapłanów szanownych religii. Ja jestem również oratorem, przechowuje wiedzę i legendy, oraz je tworzę. Ludzie powiedzieli by, że jestem bardem. Znacie zatem pewnie powieści o zemście bardów. Więc jeśli planujecie jakieś oszustwo, chociażby typu „to nie są ogony koboldów, za truchła węży nie płacę”, to wiedzcie, iż ma pieśń Waszą wieś zniszczy.

Po tych słowach roześmiał się.

- Teraz zaś porcja pytań. Jesteście pewni że były to koboldy? Małe chodzące na dwóch łapach gady sięgające człowiekowi do pasa? Wasz opis bowiem jest sprzeczny. Koboldy nie są w stanie unieść krowy, ważącej około dziesięciu a czasem nawet więcej cetnarów, nawet w grupie. Jeśli jednak mówiąc krowa, mieliście na myśli kradzież dwóch cielaków to grupa łowiecka liczyła trzydzieści - czterdzieści koboldów. Już jako młodzieniec walczyłem z koboldami. W otwartej przestrzeni to żaden wróg. Jednakże jeśli siedzą w jaskini, a będziemy mieli do czynienie z całym plemieniem, biorąc pod uwagę wielkość grupy łupieżczej, to sprawa jest trudna a zapłata ledwie wystarczająca. Plemię zwykle liczy kilkaset osobników, muszę się zatem upewnić Starszy. Macie cztery tysiące a może i więcej sztuk złota aby nam zapłacić, lub coś równie wartościowego a lżejszego na ten przykład klejnoty? Nie cztery, nie czterdzieści, nie czterysta ale cztery tysiące sztuk złota. Skrzynia, bo musiała by to być skrzynia, wypełniona taką ilością złota waży w przybliżeniu tyle co krowa, jedenaście cetnarów. Co w przypadku gdy jednak pomyliliście się i mamy do czynienia ze śmierdzącymi troglodytami, gady prawie siedem stóp wysokości - śmierdzą okrutnie, z którymi rozprawa już znacznie trudniejsza, lub jaszczuroludźmi z którymi można się od biedy dogadać. Moja propozycja jeśli to będą jaszczuroludzie to za mediacje pomiędzy Wami a plemieniem weźmiemy dwa tysiące sztuk złota lub równowartość w klejnotach, za walkę pięćdziesiąt sztuk złota od ogona. Jeśli zaś troglodyci to również pięćdziesiąt sztuk złota za ogon. Z troglodytami i koboldami nie warto się dogadywać. Jeśli zaś w grę wchodzi magia, a wasze „koboldy” będą całkiem innymi stworzeniami okrytymi iluzją cena za „załatwienie” problemu wyniesie sześć tysięcy sztuk złota a dowodem będzie ustanie problemów i ich brak przez dwa tygodnie. Może jednak pogodzicie się ze stałymi startymi. W końcu cielak to koszt dwóch - trzech sztuk złota za cielę, a nasza pomoc może kosztować nawet tysiące sztuk złota. Czekamy na odpowiedzi.

Po tych słowach Fili w przeświadczeniu dobrze spełnionego obowiązku pociągnął długi łyk doskonale schłodzonego piwa , które smakowało dla wszystkich co je pili jak najlepsze krasnoludzie ale.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 29-09-2014 o 08:25.
Cedryk jest offline