Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2014, 17:42   #11
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
- Buck był... - zająknęła się - ...jest duży. I załatwiał wszystko po swojemu.
Paula spłoniła się odrobinę i odwróciła na chwilę wzrok, przypominając sobie twarde mięśnie olbrzyma. Słowa Timothego przyjęła bez dokładnego wnikania w nie. Zgadzała się, że nadmierne zainteresowanie klientem nie wyjdzie im na dobre, z drugiej strony pragnęła jakiegoś zabezpieczenia. Poprzednio rodzice sióstr niczego nie ukrywali i zapłacili bardziej niż chętnie jak zobaczyli uratowane pociechy. Poprzednio postanowiła sobie, że nie będzie się zadręczać, także porzuciła te myśli, zamiast tego odpowiadając na dalszą część pytania Manueli.

- Ja jestem podróżniczką po bezdrożach, potrafię sobie poradzić w wielu dzikich miejscach. I umiem polować - zawahała się, nie dodając, że od miesiąca również ludzie wliczają się w zwierzynę, kiedy nadchodzi potrzeba. - JP jest prawdziwym skarbem jak przychodzi do kierowania pojazdami wszelkimi - uśmiechnęła się do koleżanki, celowo nie próbując robić z tych umiejętności tajemnicy. - A ty? Specjalistka od różności, mogę rozumieć to tak, jak brzmi? - teraz patrzyła na ciemnoskórą. Pozostała pogodna, każde umiejętności mogły się przydać, a kobieta nie wyglądała jak ktoś z ciemnego zaułka czający się z nożem na niewinnych przechodniów. Tymczasowo uznała, że pozory nie mylą.
 
Lady jest offline