Stado snotlingów uderzyło niczym fala kąsających mrówek.
Rzucone przez Levina smakołyki były dla snotlingów pokusą nie do odparcia. Stwory poczęły rzucać się na słoninę i szczury, przepychać się a w końcu szarpać o najlepsze kęsy. W całym tym zamieszaniu zginęło osiem kurdupli.
Ciśnięta przez Rolfa butelka z oliwą nie trafiła. Potłuczony pojemnik uwolnił łatwopalną ciecz a wybuch ognia rozświetlił jaskinię blaskiem.
Wystrzelona przez Władymira strzała zraniła jednego snotlinga. Druga chybiła. Kozak zawiesił łuk na plecach i dobywając topora podbiegł do krasnoludów aby stawić opór chmarze stworzeń. Thorgi i Ighor stanowili mur, szkoda tylko, że kryty jedną tarczą. Pierwszy zielonoskóry oberwał przez szczękę toporem Ighora. Cios oderwał mu pół głowy. Thogri wyczekał na odpowiedni moment i ciął dwukrotnie za każdym razem raniąc jednego ze stworów.
Sześć Snotlingów rzuciło się na Thorgiego. Khazad odbił jeden z ciosów tarczą, jednak drugi Snotling dziabnął go sztyletem w nogę nie czyniąc jednak szkody.
Trzy snotlingi zaatakował Ighora, dwa trafiły. Pierwszy cios jednak rozerwał tylko nogawkę spodni nie czyniąc większych szkód. Drugi był dużo groźniejszy. [-3 PŻ]
Osiem stworzeń postanowiło wspiąć się po skałach i okrążyć walczących na schodach bohaterów. Cztery pozostałe snotlingi uciekły w ciemność ze zdobycznymi kawałkami słoniny. [Zabite/Ranne/Zdrowe: 9/3/14]
Ostatnio edytowane przez Mortarel : 26-09-2014 o 14:53.
|