- O wy kurwiesyny! - Ighor zaklął i mocniej zamachnął bronią. Nie będą tu mu jakieś zielone pokraki podskakiwać. Kopa z buciora i w ryj toporem. Można było członków klanu "Osmalonej Pięści" o wiele posądzić, ale na pewno nie o to że uciekną przed śmierdzącymi pokrakami. |