Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2014, 17:29   #38
Paszczakor
 
Paszczakor's Avatar
 
Reputacja: 1 Paszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumny
Lewin z zadowoleniem obserwował efekty swojego posunięcia.
Tyle potworków zginęło, albo uciekło, właściwie jeszcze przed walką. Mimo wszystko fakt, że te co uciekły zabrały ze sobą jego słoninę doprowadzał go do furii.
Wracać mi tu ze słoniną sucze syny! - Ryknął.
Po chwili pomyślał, że byłoby lepiej, gdyby jednak nie wróciły.
Wyglądało na to, że dalsze próby podpalenia nie sprawdzą się, ponieważ zielona zaraza rozlazła się na wszystkie strony. Na ucieczkę też było za późno, więc czy tego chciał, czy nie, pozostał na posterunku, to znaczy prawie na górze schodów.
Miał dobyć broni, ale jakoś pewniej fechtował łopatą niż mieczem. Dlatego zastygł z łopatą nad głową i czekał na pierwszy łeb, który się wychyli, żeby z całych sił w niego przypieprzyć.
 
Paszczakor jest offline