Co prawda trudno było w przypadku tych szkieletowatych istot mówić o mimice, ale ich gestykulację, Erthar odczytał jako totalne zdziwienie. Zapewne żaden z nich nie spodziewał się takiej odpowiedzi.
- My tu przyszliśmy zwiedzać.
- Kto przychodzi do piekła, do krainy Baator, aby zwiedzać - spytał przywódca szkieletów - Kpisz z nas?
- Czekaj, czekaj - odezwał się towarzysz za nim - O kogo on pytał? Dobrze słyszałem, że on pytał o Thora Sephirana?
Szkielety znowu wykonały gesty sugerujące totalne zdziwienie i zaskoczenie.
- Skąd znasz pułkownika Sephirana? Czego od niego chcesz? Jesteś jego podwładnym? -zapytał przywódca grupy.
__________________ Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor |