- Już zbyt dużo czasu zmarnowaliśmy na to wszystko, by teraz zrezygnować - odparł Ancar i machnął niedbale ręką. I tak nie mieli nic lepszego do roboty w tej chwili. Pić nie było za co, zleceń nie było. Zostało tylko plątać się w konflikty, które nigdy nie powinny ich dotyczyć, tylko po to, by wpakować się w kłopoty i pozbyć się rutyny. - Miłości trzeba przecież dopomóc, a wszystko po to, by jedni żyli długo i szczęśliwie, a inni znaleźli sobie nowych wrogów i trochę monet.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |