Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2014, 03:55   #245
Proxy
 
Reputacja: 1 Proxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputację
Minęły może... ze trzy lata, odkąd była w wodzie po raz ostatni? Nie przepadała za tym. Była zawsze za zimna. Dalece odbiegała od tej, jaką można było mieć podczas gorącej kompieli. Od czasów wyrobienia karty pływackiej i za sprawą bardzo gównianego instruktora, unikała pływania. Raz ugięła się prośbą i dała się zaciągnąć na basen. A pomyśleć, że jak była młodsza czuła się w niej lepiej niż na lądzie. Zabawnym jest jak życie może pokrzyżować plany człowieka.

Zabawnym jest, że można narodzić się raz i umierać do końca istnienia czasu, tylko dlatego, bo nie było się wystarczająco silnym by podejmować odpowiednie decyzje. A może gdyby wierzyła w reinkarnacje sprawa wyglądałaby inaczej? Wraz z uderzeniem o taflę wody, zgruchotaniem wszystkich kości i kręgosłupa o napięcie powierzchniowe, mogła urodzić się jako robak, bądź cokolwiek innego niż człowiek. Coś prostrzego, nadającego się dlaludzi takich jak Clem.

Gdy wszystko w środku pękło, strach zebrał to w garść i wsadził z powrotem. Nic innego nie dzialało. Czemu do diabła nie mogła zalać jej wieczna ciemność, gdy powinnna? Ratunek był bliski. Wyspa była bliska, jednak trzeba było do niej płynąć tak wolno... Czemu wszystko musiałobyć inaczej, niż tego chciała?
 
Proxy jest offline