Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2014, 17:25   #165
Hazard
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
Grodug na pytanie Reinmara szeroko się uśmiechnął, a w jego oczach coś błysnęło. W sumie mógł być to efekt działania gorzałki, jednak krasnal od razu przemówił.

-A co powiecie, by kupić ze dwie buteleczki gorzałki? - Tu zrobił dłuższą przerwę by po chwili wyjaśnić, że wcale nie chodzi mu o jego uzależnienie. - Te skubańce, które nas oskubały z kasy, na pewno siedzą tam o suchym pysku. A jak to powiadają: nie ma smutniejszego od Khazada trzeźwego. Dlatego jak się im przed oczyma pomacha taką buteleczką, to z pewnością przymrużą oko, na część naszych zdobyczy. I może jakąś pochodnię, czy dwie? No wiecie, na wypadek jakbyśmy się rozdzielili, lub znów zużyli całą oliwę.

Następnie odwrócił się do Dorigana z pytającym wyrazem twarzy. Drapiąc się przy tym lekko po swojej ranie na głowię.

-Garnek? Karczmarz! Masz może na sprzedaż jakiś garnek, co by się zmieścił na jego łepetynę? W sumie dwa by się nam przydały.
 
Hazard jest offline