Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2014, 23:05   #93
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
W pierwszym momencie Airyd zdębiał. Bo kiedy ostatnim razem widział innego kitsune?! Chyba tylko z tym pojęciem "kitsune" kojarzyli mu się właśni rodzice.
Chyba mówili mu, ze tym są. Chyba. A może i to gdzieś przy okazji doczytał?
Zaraz jednak umysł Airyda się otrząsnął. Rodzice jakoś mu blado majaczyli, nawet już bez złości, że został całkiem sam. Bo i nawet dobrze nie pamiętał co się z nimi stało? Wyszli i nie wrócili. Zabito ich? Jeśli tak to jak mógł im mieć za złe, że nie wrócili?! Zostawili go?
Jeśli nawet to spotkał Kires- szorstki mistrz, złodziej, wredny łachmyta, który twierdził, że lisie sztuczki są całkiem przydatne. A który nie dawał Airyda skrzywdzić i się go nie brzydził. Nauczył go jakoś funkcjonować w tym społeczeństwie na czele z maksymą - "Świat jest pełen głupców, którzy mogą cię skrzywdzić z własnej głupoty. I to boleśnie, choć aż żal ściska jacy potrafią być głupi." Nie każdy zrozumie co to kitsune, a nie wiedząc co to- uznadzą, że jesteś niebezpieczny, więc uważaj komu się pokazujesz jako lis.
No i jak jesteś złodziejem, łotrzykiem to trzeba uważać kogo oszukujesz i czy ktoś cię nie nabija w butelkę. Inaczej długo nie pożyjesz w tych fachach.
A potem przyszły Airydowi na myśl wszystkie te historyjki o sierotach, co tak bardzo chciały poznać swoje dziedzictwo, że tylko się durnie narażały. Ma iść z obcym facetem dla paru informacji? Które czego dotyczą? Przeszłości? Dziedzictwa? Przeszłości się i tak nie zmieni, a i tak czy chciał czy nie dziedzictwo po rodzicach mu towarzyszyło. Że jest inny, bo zmiana w lisi pysk o tym przypominała.
- Fajna sztuczka -skwitował- Poznasz sekrety kitsune. Ja nawet nie wiem, co to znaczy. Tylko moi rodzice przybyli z daleka, a mi pozostawili permanentną żółtaczkę. Tylko, czy to nie jeden z tych numerów jak z pokaże ci kolekcję orderów, aby dziewczyna sama ci przyszła do mieszkania?Nie chcę urazić ale ja wolę kobiety
A w ogóle to panie! Zanim was poznałem osobiście, a już miałem problemy, bo nibyśmy podobni. A teraz mi wyskakujecie na dzieńdobry z czymś takim?!
A w ogóle co pan myśli że to jakaś bajeczka o biednej sierotce co marzy o poznaniu swoich korzeniu ? Życie mnie nauczyło żeby nie ufać zbyt łatwo. Tego mnie akurat przybrani rodzice nauczyli.


Westchnął. Może za ostro? Jeszcze ten mu spróbuje zaszkodzić.
-Ale przyznaje, że mnie zaintrygowaliście, więc to przemyślę. Was nie wydam, solidarność żółtych. I tak jestem przejezdny. Przemyślę to co powiedzieliście, ale pamiętajcie, że się zobowiązałem już na parę przysług tutaj, więc znalezienie czasu na pana może być utrudnione.
 
Guren jest offline