Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2007, 22:00   #12
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
- Posłuchaj mnie strażniku, a posłuchaj dobrze. – powiedział z tężejącą miną na twarzy - Nazywam się Eik Vangalar, od lat służę u kapitana Otto Bamhauera i nie raz już przelałem swoją krew dla Altdorfu. Zabijałem ludzi wyjętych spod prawa, szczuroludzi i orki, więc jedna gruba świnia nie zrobi mi różnicy. Spróbuj mnie zaaresztować, a będzie to ostatnia rzecz jakiej spróbujesz w swoim głupim życiu. Nie przybiegłem tu, co sił w nogach dla Twojej rozrywki, więc licz się ze słowami i powtarzam Ci raz jeszcze, że we mgle za Placem Książęcym giną ludzie. Mam na to dwóch świadków, szliśmy tamtędy przed chwilą i zostaliśmy zaatakowani. Przybiegliśmy tu, żeby was zaalarmować, bo było ich więcej niż nas i walka była bez sensu. Przysięgałeś przed cesarzem bronić tego miasta i oddać swoje życie w jego obronie, jeśli zajdzie potrzeba… To uważaj, bo może się zaraz okazać, że nie dopełniłeś obowiązku i pójdziesz siedzieć. Bądź mądry to zgarniesz pochwałę za uratowanie miasta i przygotowanie obrony. Tam we mgle gromadzi się wojsko. Jak chcesz to idź tam i się przekonaj, ale uważaj bo raczej nie wrócisz. A teraz szybko, prowadź do dowódcy, dość czasu już zmarnowałem na gadanie z Tobą i nie próbuj mnie więcej zatrzymywać, bo jak będzie trzeba to wejdę tam nawet po Twoim trupie. Miasto jest w niebezpieczeństwie. Ruszaj! - Postawa Eika zdradzała determinację, której nie można było zignorować. Oparł dłonie na rękojeściach swoich mieczy mając nadzieję, że jednak przemówił temu półmózgowi do rozumu. Ktoś, kto tak jak on teraz gotów był tyle zaryzykować, nie mógł kłamać.
 

Ostatnio edytowane przez Lorn : 11-03-2007 o 22:55.
Lorn jest offline