-Widzieliście to - powiedział podniecony elf - aż mi ciśnienie skoczyło, już myślałem, że mnie rozpoznają, a tu proszę. - mówił z takim zapałem jak gdyby relacjonował jakieś niezwykłe wydarzenie.
Bohater poczuł ten dreszczyk emocji i już nie potrafił usiedzieć w miejscu - To kiedy wyruszamy w podziemia? - zapytał z uśmiechem jak gdyby rozmawiał o wykwintnym daniu, którego nie może się doczekać skosztować. |