Przynajmniej w jednym ma rację - nie powinniśmy się dzielić - twarz elfa wykrzywił grymas - ale "pomocnicy" będą posłuszni każdemu, bo inaczej skończą jako sterta mięsa na gościńcu, oni nie są tu po to aby myśleć.
- W takim razie Panie dowódco - szeroki uśmiech - trzymaj porządek i wydawaj rozkazy. Czekam. Może na początek skombinuj nam jakieś stroje poborców. I lepiej zacznij szybko bo tamci się oddalają - powiedział Liharill po czym skłonił się dworsko (a przynajmniej starał się, żeby to tak wyglądało) z jeszcze szerszym uśmiechem.
__________________ "Angels Banished from heaven have no choice but to become demons" |