Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2014, 18:29   #42
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Nie zaskoczyła jej ostra reakcja Alkera na pomysły Manueli, kobieta wydawała się tak chaotyczna jak wielkie było noszone przez nią afro. Pożegnała się z rozchodzącymi się kompanami i poprowadziła ciemnoskórą na... przystanek.
- Dworzec jest niedaleko.
Wsiadła do autobusu, który podjechał prawie od razu i kupiła bilet u kierowcy. Kiedy ruszyli, uśmiechnęła się do towarzyszki.
- Ojciec zawsze mi powtarzał, że poznając jakieś miasto, trzeba zacząć od jego komunikacji publicznej.

Na zatłoczonym dworcu wiedziała dokładnie gdzie idzie, przeciskając się miedzy ludzkimi masami. Nie prowadziła w największy tłok, wybierając przechowalnię bagażu położoną w bocznej alejce tutejszego labiryntu. Obsługiwał ją człowiek za kuloodporną szybą. Podała mu kluczyk.
- Dzisiaj szybko, señorita - zagadał szczerząc się szeroko.
- Dziś mam zaplanowane zwiedzanie miłej wysepki, Huan. Mexico City poczeka! - roześmiała się swobodnie.

Odebrała wypakowany mocno plecak ze stelażem i podłużną walizkę, przypominającą te na instrumenty muzyczne.
- Może po drodze małe zakupy? Nie wiem jak ty, ale ja wolę zaopatrzyć się w kilka zdobyczy cywilizacyjnych w postaci pasty do zębów i innych takich. Nie wiadomo co zastaniemy na Ralasco - zaproponowała. - Wydajesz się bardzo żywiołową osobą. Skąd jesteś?
 
Lady jest offline